To nieduże miasto na bawarskiej prowincji , od 149 lat jest światowym centrum muzyki R.Wagnera. Możesz nie lubić opery i mieć w nosie Wagnera, ale w Bayreuth i tak złapiesz się za głowę. Z wrażenia!
Będzie to opowieść o mieście na dwie kobiety, dwie opery i dwa tasiemcowe festiwale. Możesz nie lubić opery i mieć w nosie Wagnera, ale w Bajrait i tak złapiesz się za głowę, z wrażenia. Miasto stworzyły dwie kobiety o imionach: Wilhelmina i Cosima, ale to Richard Wagner jest tym, który rozsławia ciagle miasto i przyciąga do miasta tłumy turystów i miłosników jego muzyki.
Wilhelmina zrobiła z prowincjonalnego miasta mekkę operową, a Cosima okazała sie urodzoną menadżerką, która wymyśliła festiwal .
Wilhelmina rodzi córkę i po latach wydaję ja za mąż. By uświetnić ceremonię ślubną buduje jej operę. Barokowe cacuszko, w drewnie, które od 150 lat zadziwia „urodą”. Ona także, w zaledwie dwie dekady przebudowała miasto, z dominującym stylem rococo, ze stiukowymi dekoracjami ściennymi i sufitowymi.
Cosima przybywa tam póżniej, z mężem Ryszardem Wagnerem, który buduje drugi teatr, uwzględniający jego potrzeby w zakresie wielkich widowisk operowych. Po śmierci męża Cosima wymyśliła festiwal promujący jego muzyczą twórczość.
Testiwal trwa do dziś, stając się światowym wydarzeniem w świecie muzycznym.
To tylko początek wielu przeciekawych wydarzen w tym mieście.
O wszystkim opowie Stanisław Kusiak 18 lutego, o g. 17, w Domu Kultury LSM, ul. Wallenroda